Książka, której po moich zeszłorocznych zachwytach nad Czasem pomsty zabraknąć tu, na moim skromnym blogu książkowym, nie mogło. Maciej Liziniewicz kontynuuje Cykl o Nadolskim i właśnie zaprezentowano nam Mroczny zew.
Czas pomsty, czyli fantasy bez fantasy i bohater na miarę Wiedźmina
W robocie książkowego blogera chyba trudno o milsze chwile, niż autentycznie pozytywne zaskoczenia literackie. Takim okazał się u mnie ostatnio Czas pomsty Macieja Liziniewicza. Tę niezwykłą książkę wydało w tym roku Wydawnictwo Dolnośląskie i stanowi ona wciągającą hybrydę gatunkową osadzoną w intrygujących realiach siedemnastowiecznej Rzeczypospolitej szlacheckiej.