Krasnolód przyczłapał do mnie aż z Pucka i domaga się osobnego wpisu, którego nie sposób mu odmówić. Chyba najmocniejsze piwo, jakie miałem okazję pić (19 koni mechanicznych pod kapslem), ale to też powinno wiązać się z niebywałymi doznaniami organoleptycznymi. Tym ciekawszymi, że podkręconymi przez dojrzewanie w beczkach po whiskey Jack Czytaj więcej
„Żądło z beczki”, czyli co dobrego w świecie miodu pitnego?
Na moim blogu piwnym poświęcałem od czasu do czasu wpis miodom pitnym i z satysfakcją obserwowałem, jak powolutku zmienia się ten rynek. Podobnie jak branża piwna, zmierza to w kierunku świeżych rozwiązań, eksperymentów i zabawy tym wspaniałym trunkiem. Trend podłapali już ci najwięksi (i chwała im za to), dziś jednak przyjrzę Czytaj więcej
Trzy szybkie #003
Wracam do Was chwilę przed weekendem z porcją ciepłych słów o dwóch produkcjach Netfliksa i kooperacyjnym, mocarnym piwie. Jeśli nie macie planów, to korzystajcie z proponowanego zestawu – czas szybko zleci i będzie można wrócić do ukochanej pracy i tyrania na tego zło… No, zapraszam do lektury i dzielenia się Czytaj więcej
Trzy szybkie #001
Wypadało w końcu wyskrobać coś sensownego, żebyście wiedzieli, co ja tutaj zamierzam robić. Trzy szybkie mają być serią krótszych recenzji rzeczy, z którymi zetknąłem się w ostatnim czasie, a o których nie mam do napisania aż tyle, żeby poświęcać im osobne wpisy. Wrzucam je więc do jednego wora, żeby zbytnio Czytaj więcej